Food porn - jak robić zdjęcia jedzeniu?

"Food porn" i "foodgasm" - za tymi nazwami kryją się jedne z najpopularniejszych trendów na Instagramie i Facebooku, które polegają na fotografowaniu posiłków w zmysłowy, intrygujący sposób. Pizza ociekająca serem, fantazyjne ozdobione lody czy półmisek przepełniony ładnie ułożonymi składnikami wzbudza pożądanie i wzmaga głód, przyciągając coraz więcej internautów do profilu autora zdjęcia. Wcale nie trzeba być kucharzem, by osiągnąć w tej dziedzinie sukces. Co więc zrobić, by zdobyć popularność?

Zobacz apetyczne przykłady food porn na Instagramie>>

Food porn - czym jest?

Wbrew pozorom "food porn" nie jest aż tak młodym zjawiskiem, choć faktycznie popularność zyskał dopiero na przestrzeni ostatnich lat. Po raz pierwszy termin został użyty w 1977 roku przez Alexandra Cockburna w artykułe "The New York Review of Books", w którym napisał, że "Prawdziwy food porn potęguje podniecenie". Pojęcie to zdefiniowała feministyczna krytyczka Rosalind Coward w swojej książce "Female Desire" z 1984 roku. Jeden z cytatów z niej brzmi: "Gotowanie i pokazywanie tego w piękny sposób jest aktem zniewolenia. (...) Powinniśmy dążyć do perfekcyjnie wykończonego i zaprezentowanego jedzenia. To symbol chętnego i przyjemnego uczestnictwa w obsłudze innych. (...) Stosowane rodzaje zdjęć tłumią proces produkcji posiłku. Zawsze są one dobrze oświetlone, często zretuszowane". 

Od tamtego czasu nic się nie zmieniło, food porn nadal ma oddziaływać na zmysły i emocje, a przede wszystkim pobudzać apetyt. Dodatkowo może coś o nas powiedzieć. Regularnie zamieszczane zdjęcia jedzenia obnażają nasz gust. Pokazując, co jemy oraz w jaki sposób to danie przygotowaliśmy lub gdzie je kupiliśmy, prezentujemy nasz styl życia, a nawet status ekonomiczny. 

Foodgasm - czerpanie przyjemności z jedzenia

Gdy zdjęcie kuszącego jedzenia faktycznie oddaje rzeczywistość, prawdopodobnie będziemy mieć do czynienia z foodgasmem, czyli naszą reakcją na spożywanie przepysznego dania. Według autorów definicji jej objawami są między innymi uginające się kolana, przewracanie oczu do tyłu i krzyczenie "To jest tak dobre!" lub robienie przerw między kolejnymi kęsami, by jak najdłużej cieszyć się smakiem potrawy. 

Choć może to brzmieć żartobliwie, to takie wytłumaczenie faktycznie ma sens. Otóż wzrok, podobnie jak węch, pomaga ocenić nam produkt i może pobudzać wydzielanie hormonu głodu. Zwracamy uwagę nie tylko na świeżość czy atrakcyjny wygląd samego posiłku, ale także na kolorystykę, zastawę i elementy ozdobne na zdjęciu. Gdy rzeczy te spełniają nasze oczekiwania, zwiększa się nasz apetyt i chęć skosztowania dania, a jej zaspokojenie może wywoływać foodgasm. Co ciekawe, według badań czekolada i inne słodycze na fotografiach działają na nas mocniej niż patrzenie na nie w rzeczywistości.

Food porn od kuchni - jak przyciągnąć obserwatorów?

Zdjęcia jedzenia mogłyby konkurować na zasięgi z uroczymi zwierzakami. Warto więc wykorzystać je do zdobycia nowych obserwatorów. Nie musimy od razu potrafić gotować, gdyż możemy fotografować dania z restauracji, a przy okazji opisywać swoje podróże kulinarne. Jedna z amerykańskich sieci restauracji ustawiła tuż przy barze ściankę z liści, by goście mieli możliwość zrobienia jak najbardziej atrakcyjnego zdjęcia z ich drinkiem na jej tle. Czy jednak jest to dobre rozwiązanie? Taka fotografia nie będzie oryginalna, a co za tym idzie - nie wyróżni się na tle innych i nie przyciągnie nowych obserwatorów. 

Przede wszystkim należy więc być kreatywnym i konsekwentnym, a także mieć pomysł oraz czas na regularne prowadzenie swojego konta. Obserwatorzy z pewnością docenią regularność oraz wzbogacanie zdjęć o opisy z przepisami lub z tematycznymi ciekawostkami. Aby jednak je przeczytali, muszą trafić na nasz profil, a w tym celu warto na samym końcu umieszczać tematyczne hasztagi, oczywiście w umiarkowanej ilości, oraz być aktywnym u osób, które mają podobne zainteresowania. Pomocna może okazać się także lokalizacja, dzięki której algorytm będzie wyświetlał nasze zdjęcie osobom w pobliżu.

Fotografie powinny być estetyczne i inspirujące. Nie musimy też ograniczać się do tylko do samego jedzenia - pies wąchający zawartość talerza, my siedzący przy stole lub atrakcyjny widok w tle za trzymanym przed obiektywem kubkiem kawy urozmaicą nasz profil i jednocześnie nie zaburzą spójności na nim. 

Food porn to trend, którym powinni zainteresować się wszyscy miłośnicy dobrego smaku, bowiem z pewnością wzbogaci ich wiedzę o kuchni, a także pozwoli poznać nowe restauracje. Również pasjonaci fotografii powinni spróbować swoich sił w tej dziedzinie. Robienie zdjęć jedzenia może stać się dla nich nową pasją, szansą na zdobycie popularności, a nawet zarobku. 

DD

fot. pexels.com

źródło: en.wikipedia.org, urbandictionary.com, mojdietetyk.pl, borbis.pl, innpoland.pl