Nie posłuchasz już muzyki na Twitchu. Masowe bany dla streamerów
2020-06-08 10:07:02Streamy na Twitchu są jednymi z najpopularniejszych form rozrywki, jaka stała się dostępna w ciągu ostatnich lat. Tworzenie atrakcyjnego contentu wiązało się m.in. z dosyć swobodną możliwością puszczania muzyki za pośrednictwem innych usług streamingowych, takich jak Spotify. Platforma wprowadziła jednak zmiany w swoim regulaminie, które to uniemożliwiają oraz doprowadzają do masy banów. Warto jednak zaznaczyć, że to nie wina Twitcha.
Nowe zasady korzystania z muzyki na Twitchu
Nowy regulamin Twitcha dotyczący wykorzystania muzyki podczas transmisji wszedł już w życie. Aktualizacja zasad dotyczy głównie mocnego przestrzegania amerykańskiej ustawy dotyczącej prawa autorskiego (DMCA), polegającego na zdejmowaniu materiałów i banowaniu streamerów wykorzystujących muzykę, do której nie posiadają praw lub licencji.
Jaka muzyka jest niedozwolona na Twitchu? Od teraz trzeba uważać przy wykorzystaniu np. usług streamingowych jak Tidal czy Spotify, z których do tej pory korzystało wielu twórców, by zwiększyć atrakcyjność swoich transmisji. Problemem mogą też być remixy i covery. Ciężko powiedzieć, jak wygląda sytuacja z graniem w gry rytmiczne.
Hey all @Twitch streamers out there. These are the updated music TOS guidelines that dropped but most only heard about due to bigger streamers getting bans.
— ELY | BlackLivesMatterAndChill (@JuniorAndChill) June 7, 2020
Long story short, no more old school rap/hip hop. No more anime openers. No more KPop. You get the idea. Tell a friend. pic.twitter.com/mvGYGzVItY
Ban na Twitchu za złe użycie muzyki
Do tej pory w zakładce VOD (wideo na żądanie - możliwość ponownego odtworzenia krótkiego klipu lub całego streama) działał specjalny algorytm. Jeżeli na jakimś materiale pojawiała się muzyka kłopotliwa pod względem licencji, dźwięk był wygłaszany. W ciągu ostatnich dni, kilka wytwórni muzycznych zgłosiło nadużycie praw autorskich, co doprowadziło do masy tzw. copyright strike'ów.
Jeżeli streamer otrzyma 3 takie ostrzeżenia, automatycznie zostaje całkowicie pozbawiony możliwości korzystania z Twitcha. Problemem polega na tym, że zgłoszenia i bany czasami nie zawierają nawet informacji o tym, o jaką piosenkę chodzi. Co więcej, bana można teraz dostać nawet za wideo sprzed kilku lat. Niektórzy twórcy przezornie usuwają swoje dawne klipy, by uniknąć problemów.
Oto kilka rad z profilu "Video Game Attorney" (Adwokat gier wideo):
- Twitch musi reagować na zgłoszenia nadużycia praw autorskich.
- Kwarantanna wywołałą większe zainteresowanie platformoą
- Wytwórnie w końcu przyszły po swoje pieniądze
- Musisz posiadać licencję lub prawa do wykorzystania muzyki na transmisji
- Istnieją usługi, które mogą pomóc
- Wyjście naprzeciw zgłoszeniu nadużycia praw autorskich jest niebezpieczne
- Skonsultuj się z prawnikiem!
-Twitch has to act when they receive a DMCA.
— Video Game Attorney (@Morrison) June 7, 2020
-More eyes are on Twitch than ever with quarantine.
-Labels are finally coming for their money.
-You need to license or own the music you stream.
-There are services that help.
-Countering a DMCA is dangerous.
-SPEAK TO A LAWYER
Zauważa on też, że ani Twitch ani prawo tak naprawdę się nie zmieniło. Po prostu właściciele praw autorskich w koncu zaczęli korzystać z możliwości, jakie zawsze mieli, a platforma musiała się do tego dostosować.
KSK
fot. Lucie Liz z Pexels
Źródła: twitter.com, thegamer.com; dotesports.com