Children of Morta - recenzja gry

Trudne gry odnalazły na rynku swoją, całkiem sporą niszę. W dobie powszechnej casualizacji i prostych mobilek, gry typu soulslike, roguelike czy roguelite cieszą się naprawdę dużą popularnością, mimo iż są to gry bardzo hermetyczne - z wysokim progiem wejścia, tylko dla graczy lubiących taki typ wyzwania. Wygląda jednak na to, że w Children of Morta mamy do czynienia z pewnym kompromisem, który pogodzi zarówno fanów trudnych gier, jak i tych przyzwyczajonych do bardziej rpgowych klimatów.

Zobacz też: Screeny z gry Children of Morta>>

Children of Morta - opis gry

Omawiana produkcja w swoich założeniach przypomina typową grę w stylu roguelike - losowo generowane lochy, pełen wyzwań i niewiele wybaczający gameplay, w którym przegrana resetuje nasz progres… choć nie do końca.

Tym co wyróżnia Children of Morta jest pewna ciągłość, z której rezygnuje znaczna część podobnych gier. Śmierć nie odbiera nam całego postępu i nie musimy zaczynać od nowa - zamiast tego, wracamy do naszego domu, gdzie czeka na nas nie tylko okazja do ulepszenia ekwipunku i statystyk postaci, ale też i... kochająca rodzina, która zasadniczo jest głównym bohaterem tej gry.

Fabuła w Children of Morta

Historia w roguelikech zazwyczaj jest mocno ograniczona i stanowi jedynie pretekst i usprawiedliwienie dla danej estetyki. Opowiadana raczej gdzieś w tle, często ogranicza się do pojedynczych notatek czy enigmatycznych, niezbyt konkretnych przerywników filmowych. Ma to swój urok, ale komuś przyzwyczajonego do bardziej tradycyjnej narracji, opowiadane w ten sposób historie mogą nie wystarczać.

Tutaj z pomocą przychodzi właśnie Children of Morta. Sam początek fabuły może i nie prezentuje się szczególnie ambitnie - ot, pojawiają się demony i trzeba je powstrzymać - o tyle sposób w jaki jest opowiadana oraz jakie posiada wątki poboczne to już coś naprawdę ciekawego.

Jak zostało wcześniej wspomniane, punkt odniesienia do naszych wypraw w lochy stanowi nasz dom, do którego często wracamy. Na miejscu, oprócz szansy na ulepszenie postaci, czeka nas ekspozycja fabularna związania nie tylko z wątkiem głównym, ale też (a może przede wszystkim) z losami rodziny Bergsonów, do której należą postacie, którymi sterujemy w grze i którzy muszą strzec tytułowej góry - Morty.

Scenki z ich udziałem są niezwykle urokliwe, a relacje między bohaterami są bardzo wiarygodne. Matka troszcząca się o syna i nie pozwalająca mu dołączyć do wypraw w lochy, zafascynowana muzyką córka nie chcąca nikogo zawieść, czy wuj, który przez starą ranę nie może pomóc w walce, więc robi wszystko by wspomóc innych swoimi umiejętnościami w bazie... Wszystko naprawdę świetnie współgra, a oglądanie tych sytuacji po każdym powrocie z lochów, stanowi nagrodę samą w sobie.

Children of Morta - gameplay

Rozgrywka w Children of Morta jest bardzo satysfakcjonująca. Pierwsza postać jaką dostajemy w swoje ręce jest stosunkowo nudna. Bicie mieczem wielu wrogów na raz i zasłanianie się tarczą dosyć szybko robi się monotonne, ale pozwala załapać podstawy. Szybko dostajemy możliwość wypróbowania kolejnej postaci, która już walczy na dystans, za pomocą łuku. Łącznie z czasem odblokujemy 6 bohaterów, z których każdy jest trochę inny i wymaga od nas innego podejścia do gry.

Każdy kto zobaczy walkę w tej produkcji łatwo zrozumie, jak parametry takie jak szybkość i zasięg zadawanych ciosów mogą wpłynąć na rozgrywkę. Do tego dochodzą jeszcze różne umiejętności specjalne każdej postaci, pozwalające zadawać obszarowe obrażenia i manipulować pozycjami wrogów.

Każde wejście do lochów generuje nam nową planszę, więc nie ma mowy o nauczeniu się danego poziomu na pamięć - musimy się uczyć wrogów i tego jak sobie z nimi radzić. Randomowo na każdym etapie pojawiają się też różne wzmocnienia. W trakcie eksploracji znajdujemy też pewne specjalne dodatki:

• Artefakty jednorazowego użytku, które dają nam jakąś stałą lub krótkotrwałą premię np. do obrażeń, kosztem punktów zdrowia.
• Talizmany, które działają jak dodatkowa umiejętność/zaklęcie np. ściągając wrogów w jedno miejsce lub pozwalając nam na chwilę zniknąć.
• Błogosławieństwa, które dają nam różne premie do statystyk, ale przez ograniczony czas, pozwalając nam np. szybciej się poruszać.

Kolejną ciekawą mechaniką są kryształy, które działają jak swoiste przepustki. Możemy za ich pomocą otwierać niektóre skrzynie ze złotem lub odblokowujące któreś z powyższych wzmocnień, albo nawet... wejść do komnaty z minigrą, polegającą na... grze w ponga. Takich kluczy jest jednak ograniczona ilość, więc musimy rozsądnie nimi dysponować... podobnie jak eliksirami zdrowia, które samo się nie odnawia.

Jak widać, rozwiązań w grze jest całkiem sporo, przez co każda wyprawa w lochy trochę się różni od poprzedniej. Z czasem oczywiście pewne rzeczy zaczynają się powtarzać, ale różnorodność nadal jest bardzo duża i pozwala się bardzo dobrze przy Children of Morta bawić i nie nudzić.

Opinia o Children of Morta

Children of Morta to bardzo ciekawy i udany eksperyment. Niezwykle przyjemne, fabularne wstawki znacznie zwiększają zaangażowanie i pozwalają lepiej znosić porażki - cały czas mamy poczucie progresu, a samo zwiedzanie lochów nabiera dla nas innego, znacznie bardziej osobistego znaczenia.

Jeżeli chodzi o gameplay czy też wykonanie i warstwę artsy tryczną, również ciężko jest się do czegokolwiek przyczepić. Gra prezentuje wysoki poziom i powinna zadowolić zarówno fanów gier oferujących wyzwanie, jak i tych, którym bardziej zależy na ciekawiej historii i emocjach.

Ocena końcowa: 8/10

Kamil Suyon Kenig

fot. screen własny z gry Children of Morta

Grę w wersji na PC otrzymaliśmy dzięki uprzejmości wydawcy, CDP Sp. z o.o.