Testujemy WD My Book World Edition II

Nieduży, pojemny, szybki i sieciowy – jednym słowem WD My Book World Edition II.

Do naszej redakcji trafił kolejny produkt koncernu Western Digital - pojemny dysk sieciowy WD My Book World Edition II. Przy coraz większej ilości danych, jakie gromadzimy na swoich komputerach, częściej sięgamy po urządzenia magazynujące, najlepiej z możliwością wpięcia ich do domowej sieci. Ułatwia nam to oglądanie materiału wideo, muzyki na dowolnym urządzeniu podpiętym do sieci, a dodatkowo zyskujemy miejsce, gdzie dodatkowo możemy przechowywać ważne dla nas dokumenty. Każdemu pewnie zdarzyła się jakaś awaria dysku lub zasilacza, która spowodowała utratę cennych danych. Takim właśnie rozwiązaniem jest WD My Book World Edition II.

Specyfikacja:

Model, który do nas dotarł, to wersja 2TB, jednak dostępna jest również 4TB. W eleganckiej obudowie zamknięte są dwa dyski 3,5 cala z serii WD Green Power, które kręcą się z prędkością 7200 obr/min, zaś pobór prądu jest niższy o 30% niż w przypadku standardowych dysków w tym rozmiarze. Warto nadmienić, że całość może pracować w dwóch trybach RAID 0 – daje ona dostęp do pełnej powierzchni, i RAID 1 – dostępna jest tylko połowa danych, jednak dane są zapisywane jako kopie na obydwu dyskach, co w przypadku awarii jednego z nich zawsze ten drugi – sprawny.



Całe urządzenie przy wymiarach ok. 16 cm x 16 cm x 10 cm (wys. x dł. x szer.) waży około 2,5 kg. Jest wykonane z dobrej jakości plastiku, oczywiście mamy też dostęp do mieszczących się w środku dysków, co w przypadku chęci wymiany na większe, lub wymiany uszkodzonego napędu, nie powinno stanowić problemu. Urządzenia podłączamy do naszej sieci domowej za pomocą kabla sieciowego i np routera, lub bezpośrednio do karty sieciowej w komputerze ( jeżeli ma być używany tylko przez jedną maszynę ). Na tylnej ściance znajduje się jeszcze gniazdo USB, jednak nie służy ono do komunikacji z komputerem, ale do rozszerzenia pojemności przez podpięcie innego dysku ( oczywiście na USB).

Jeżeli chodzi o kulturę pracy, to odgłos generowany przez kręcące talerze jest prawie nie słyszalny, samo urządzenie podczas pracy wydziela trochę ciepła, ale na pewno nie będzie nam służyć jako farelka. W zestawie oczywiście poza samym dyskiem otrzymujemy potrzebne okablowanie ( kabel sieciowy i zasilający ).

Z dodatkowych możliwości, jakie daje ten zestaw, to oprogramowanie WD Anywhere Backup, za pomocą którego możemy archiwizować dane.

Kolejną funkcją oferowaną przez My Book World Edition II jest centrum multimediów. Dzięki tej funkcji urządzenie umożliwia przechowywanie danych multimedialnych, takich jak pliki muzyczne, filmy lub pliki obrazów. Dzięki temu dostęp do niego mają wszystkie urządzenia zgodne ze standardem DLNA (np. ramkach cyfrowych), konsolach do gier (XBOX 360 oraz PlayStation 3), jak i podłączone do sieci komputery. Jeżeli chodzi o pliki graficzne, niestety możliwe jest tylko odtwarzanie następujących formatów: JPG, PNG, TIFF i BMP.

Jest również możliwość odtwarzania danych za pomocą programu iTunes , jednak jesteśmy ograniczeni tylko do formatów : MP3, WAV i AAC.




Jeżeli chodzi o użytkowanie dysku, to instalacja urządzenia, oprogramowanie nie powinna sprawić nikomu problemu, jedyny minus to brak polskiej wersji językowej w załączonych na cd plikach.

Kolejnym mankamentem, jaki dostrzegam, jest sposób komunikacji. Mianowicie chodzi o to, że jak chcemy przesłać na dysk duże ilości danych przy backupie danych, to transfer po kablu sieciowym jest znacząco mniejszy niż przy wykorzystaniu portu USB, Firewire lub SATA, ale mamy coś za coś - sieciowy dostęp do danych. Dlatego też zapełnienie całego urządzenia może zająć trochę czasu.

Zasadniczo urządzenie jest warte polecenie, np jako magazyn wszelkich multimediów domowych, jak i domowy backup danych. Patrząc na WD My Book World Edition II w kategoriach plusów i minusów podsumował bym go tak:

Zalety:
- możliwości przechowywania RAID 0, RAID 1
- elegancka obudowa, która na pewno będzie ładnie wyglądać na biurku
- duża pojemność
- możliwość rozszerzenia pojemności przez dodatkowy dysk na USB
- ewentualna wymiana wadliwego lub zmiana na większy dysk
- sieciowość

Minusy
- brak innych złącz poza RJ-45
- niezbyt szybki transfer
- brak polskiego języka w oprogramowaniu

Łukasz Łuckowski
(lukasz.luckowski@dlastudenta.pl)